Jedną z podstawowych informacji o procesie produkcji wina jest informacja o jego starzeniu w beczce. Dlaczego ta informacja jest tak ważna? Jak beczka (i jej typ) wpływa na smak i aromat wina? Na te pytanie odpowiadamy poniżej.
Wino dzięki starzeniu w beczce zyskuje dodatkowe aromaty (takie jak wanilia, czekolada, kakao, tytoń czy kokos) i lepszą strukturę (dzięki taninom).
W zdecydowanej większości przypadków – tak. Nowa beczka może kosztować nawet 5000 zł, dlatego użycie jej w produkcji wina istotnie wpływa na cenę za butelkę.
Nowe i stare (używane) beczki
Często w informacji od producenta znajdujemy informację, że dane wino było starzone w nowych beczkach. Jest to istotna informacja, ponieważ możemy wtedy spodziewać się w winie więcej dodatkowych aromatów. Beczki w pewien sposób „zużywają się” – przy pierwszym użyciu wino przechwyci najwięcej związków aromatycznych, każde kolejne użycie będzie już dawało mniejszy efekt. Uważa się, że żywotność beczki to 3 lata – później staje się „neutralna” jeśli chodzi o aromaty.
Dlaczego winiarze decydują się na powtórne użycie beczek? Jednym z argumentów może być koszt – pojedyncza beczka może kosztować w przeliczeniu nawet pięć tysięcy złotych. Tak więc każdorazowe użycie nowej beczki to ogromny wydatek. Jednak czasami winemakerzy świadomie wybierają używane beczki – kiedy nie chcą, żeby aromaty dębowe przyćmiły ich doskonałe wino.
Wielkość beczki
Istnieją różne rozmiary beczek. Najczęściej spotykana beczka to Barrique o pojemności 225 l, jednak istnieją zbiorniki nawet dwukrotnie większe. Oczywiście im mniejsza beczka, tym większy kontakt wina z dębem – a więc więcej aromatów i tanin może przejść do trunku.
Dąb francuski i amerykański
To dwa najczęściej spotykane typu dębów używanych do starzenia win. Dąb francuski jest delikatniejszy i częściej używany do starzenia lżejszych win (takich jak np. Pinot Noir). Dąb amerykański jest bardziej intensywny, a wina starzone w nim bardzo często mają wyraźny waniliowy aromat.